Odwiedzając krainę Delty Wisły nie możemy zapomnieć o wizycie w stolicy Żuław, czyli w Nowym Dworze Gdańskim. Do tego malowniczego miasteczka można dopłynąć rzeką Tugą, która jest główną osią miasta. Przepływa dokładnie przez sam środek miasteczka. Nawet pierwsza nazwa miejscowości miała związek z rzeką Tugą - Tiegenhof, czyli dwór nad Tugą. 

Początek historii miasta ma swój związek z rodziną Loitzów. Michael Loitz, obrotny kupiec i rajca gdański, podobnie jak jego bracia, dorobił się ogromnych pieniędzy na handlu i udzielaniu kredytów. Najprawdopodobniej w następstwie jednej z pożyczek król Zygmunt August w niewyjaśnionych do dzisiaj okolicznościach przekazał Loitzom kilka wsi na Żuławach, obok dzisiejszego Nowego Dworu Gdańskiego. W 1548 r. Michael Loitz rozpoczął poszukiwania w celu wybudowania nowej siedziby dla rodu.

Będąc w mieście warto zajrzeć do Żuławskiego Parku Historycznego, w którym mieści się Muzeum Żuławskie. W dawnym budynku serowni i mleczarni z 1902 roku znajdziemy ekspozycję prezentującą najważniejsze zabytki związane z regionem m.in. fragment ostatniego wiatraka odwadniającego, oryginalne butelki po „Stobbes Machandel” – jałowcówce produkowanej w przedwojennym Tiegenhofie oraz największą w Polsce wystawę poświęconą mennonitom.

Niedawno miasto wzbogaciło się o dwie nowe przystanie kajakowe. Jedna w centrum, przy ul.Wejhera (wzdłuż bulwaru), a druga za Żuławskim Ośrodkiem Kultury. Każda przystań jest wyposażona w suszarki do kajaków. Dlatego też miasto stało się chętnie wybieranym punktem startowym dla licznych spływów kajakowych.